Galen prowadzi tutaj blog rowerowy

Galen

Kiszka

Wtorek, 10 marca 2009 | dodano: 10.03.2009

O 8:00 zajęcia na Uniwerku. O 10:30 do pracy. Cały dzień przy laptopie, a za oknem błękitne niebo i kilka puszystych chmurek jak z waty cukrowej. Po pracy do domu przebrać się i choć na godzinkę... Wychodzę z bramy... 100 metrów dalej... Oberwanie chmury... Ja to mam szczęście... Przekręciłem jeszcze tylko z nerwów w koło bloków i zawijka do domu...




komentarze
Glebozerca
| 22:08 piątek, 20 marca 2009 | linkuj Zima sie konczy, to ostatni dzwonek ażeby przed sezonem zrobić jakieś kożystne zakupy!
Polecam wypżedasz w Dekathlonie!
Galen
| 23:17 środa, 11 marca 2009 | linkuj bendus dziś powtórka z rozrywki... Ranek i przedpołudnie ok, a po pracy już deszcz do wieczora. Straszny ziąb się robi o tej wilgoci w powietrzu.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iazaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]