Galen prowadzi tutaj blog rowerowy

Galen

Domek -> Uniwerek -> Aga ->

  • DST 17.59km
  • Czas 00:52
  • VAVG 20.30km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 kwietnia 2008 | dodano: 04.04.2008

Domek -> Uniwerek -> Aga -> Domek. Zaczynają się mało ciekawe wpisy - taka zwykła codzienna jazda. Cieszę się z każdego kilometra ale czekam na jakąś porządną wyprawkę pow. 100km.
Postanowiłem dziś zapoznać się troszkę z częścią rowerowej anatomii, o której nie miałem bladego pojęcia. Obniżenie kierownicy, to nie jest już taka banalna sprawa jak w starych rowerach. Póki co nie ucinałem rury w amorze, tylko przełożyłem podkładki. Sprawdzę, czy dobrze mi się tak jeździ i najwyżej później uchlastam :]
Pozdrawiam!


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku


komentarze
Galen
| 01:52 poniedziałek, 7 kwietnia 2008 | linkuj bolek117 co racja to racja. Jak już się urżnie rurkę, to nie ma powrotu :]
Cieszę się, że mam możliwość dojazdu na Uni rowerkiem ale wbrew pozorom nie jest to aż tak fajne jak by się mogło wydawać.
bolek117
| 20:05 niedziela, 6 kwietnia 2008 | linkuj Skamieniała kupa... O lol :D
O tak, ciężko się zmienia wysokość a-head'ów, szczególnie chcąc dać kierownice do góry :D
Ciesz się, że masz możliwość jeżdżenia do szkoły na rowerze, bo ja to mogę tylko sobie pomarzyć...
Galen
| 19:43 niedziela, 6 kwietnia 2008 | linkuj mavic ja na podkładkach zyskałem 2,5cm. Mostek przełożę ale dopiero jak będę zmieniał pancerze, bo te już są za długie, a co dopiero jak odwrócę mostek.
mavic
| 23:49 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest odwrócenie mostka na drugą stronę.
Zdjęcie podkładek mało daje a widzę, że masz w miarę duży kąt mostka.
Ja przełożyłem sobie podkładki i mostek ale jeszcze jest za wysoko. Odsunąłem też siodełko max do tyłu. Może to wina trochę za małej ramy 20".
Galen
| 22:59 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj No ba! :D
einstein
| 22:58 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj mmm... mówisz koprolity :) nie ma to jak skamieniała kupa :P
Galen
| 22:52 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj sportster ta lampka jest tylko po to, żeby mnie było widać i w tej roli sprawdza się genialnie. Polecam z całą odpowiedzialnością (chodź na allegro da się kupić "podróbki" rozprowadzane przez Meride - kupiłem ostatnio dziewczynie. Mają o jeden tryb świecenia więcej, i komplet kosztuje 25zł a nie 35zł za sztukę. Co prawda materiały są trochę gorsze ale myślę, że spokojnie dadzą radę.)
vanhelsing agresywniej, bo można sobie oko wypić tym wystającym dziadostwem :P Ja niestety w ten weekend nie ukręcę prawdopodobnie ani km. Sobotę mam całą zajętą, a w niedzielę ma lać deszcz.
einstein nie dominują. Tak jakoś na tym fragmencie parapetu leży troszkę graptolitów i innych koprolitów :]
einstein
| 22:43 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj Hehe - u mnie też w pokoju "straszy" taka cudowna kupa kamieni na półce :) choć chyba zdobycze paleontologiczne u Ciebie dominują...
vanhelsing
| 22:19 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj Hehe, teraz rower z pewnością wygląda bardziej agresywniej :P

U mnie taka jazda trwa od poniedziałku, monotoniczna i szara trasa do szkoły... Ale idzie weekend, odbijemy sobie to ! :)
sportster
| 22:07 piątek, 4 kwietnia 2008 | linkuj ta mikro lampka to tylko światełko pozycyjne , czy potrafi rozświetlić drogę ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ejsza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]