Opis uzupełnię później,
-
DST
75.84km
-
Czas
03:30
-
VAVG
21.67km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Opis uzupełnię później, bo teraz jestem jarzyną...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
edit:
Rano zaraz po przebudzeniu miałem zakusy na podbicie Ślęży ale jak zobaczyłem ile *C wskazuje termometr, to wymiękłem :]
Zmiana planów na... Znów nie mam pomysłu. Zrobię sobie TurDeWały, a później się zobaczy. Wałami dojechałem do Wyspy Opatowickiej. Dalej standard, Trestno, Blizanowice. Tu odbiłem w lasy w kierunku Kotowic. Błota od cholery ale całkiem przyjemnie się taplało. Przebiłem się przez lasy i dotarłem do Kotowic. Obowiązkowa fotka pod pomnikiem "kiciusia", a później na stację PKP, zobaczyć, czy jeszcze czynna. O dziwo jeździ tamtędy sporo pociągów. Powrót już tą samą trasą, tylko troszkę sobie pokluczyłem po lasku i na wysokości Biskupina odbiłem w poszukiwaniu jakiegoś źródła wody. W sumie wyżłopałem 5.5l H2O i zjadłem 3 Snickers'y, Mega Grześka Tofi i 2 pączki. Do domu dowlokłem się zmasakrowany. Wziąłem prysznic i siadłem na chwilkę na wyro czekając, aż się fotki z aparatu zgrają i zasnąłem na 2.5h :]
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku, Krótkie wycieczki
komentarze