Galen prowadzi tutaj blog rowerowy

Galen

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:242.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:10:44
Średnia prędkość:21.81 km/h
Maksymalna prędkość:59.46 km/h
Maks. tętno maksymalne:193 (92 %)
Maks. tętno średnie:130 (62 %)
Suma kalorii:1798 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:22.01 km i 1h 04m
Więcej statystyk

burak rano, burak w południe...

  • DST 13.62km
  • Czas 00:37
  • VAVG 22.09km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 sierpnia 2009 | dodano: 27.08.2009

Koszmar... Rano burak! W pracy kiszka stolcowa. Po południu burak! Na dobrą sprawę dzień zaczął się ok. 17:00 jak spotkałem się z Agą. Dziś stuknęło nam 5 lat ale ze względu na odwiedziny rodzinki z Australii nie mogliśmy spędzić czasu tak, jak byśmy chcieli.


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

Tytuł później

  • DST 13.74km
  • Czas 00:37
  • VAVG 22.28km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 sierpnia 2009 | dodano: 27.08.2009

Treść i fotki później


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

Burak kombi!

  • DST 21.20km
  • Czas 00:57
  • VAVG 22.32km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009 | dodano: 24.08.2009

Poranna droga do pracy przebiegła bez ekscesów. Ani wczoraj ani dziś nie napotkałem żadnego burka na drodze rowerowej. Napawało mnie to lekkim optymizmem. Niestety nie potrwał on długo, bo gdy wracałem przed południem do biura, przejście dla pieszych zablokował mi burak i to kombi! Wieczorkiem znów poszedł mail do Straży Miejskiej.

P.S. Kaemów było dziś troszkę więcej bo byłem jeszcze na Uni ale zapomniałem licznika, więc się nie liczy :]


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

Dziś bez plonu

  • DST 13.67km
  • Czas 00:38
  • VAVG 21.58km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 sierpnia 2009 | dodano: 24.08.2009

Jakoś tak wyszło, że dziś nie natknąłem się na żadnego buraka. Trasa obrzydliwie standardowa. Po powrocie dodałem swojego mieszczucha do Bazy Rowerów. Polecam.


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

burak do potęgi n-tej!

  • DST 21.94km
  • Czas 00:59
  • VAVG 22.31km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 sierpnia 2009 | dodano: 20.08.2009

Dziś w drodze do pracy spotkałem prześliczną parkę buraczków. To chyba ich ulubione miejsce schadzek, bo widuję ich tu już nie po raz pierwszy. Wznoszę tylko modlitwy do niebios, żeby się ta para nie dorobiła buraczanych potomków! Niestety nasze modlitwy nie zawsze zostają wysłuchane i trzeba zastosować antykoncepcję w postaci donosu do Straży Miejskiej!

Oto buraczana familia!



Na koniec coś ostrego!


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

Uprzejmie donoszę...

  • DST 22.32km
  • Czas 01:01
  • VAVG 21.95km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 19 sierpnia 2009 | dodano: 19.08.2009

Dziś miarka się przebrała. Nie wiem który to już raz ale mi się nawet liczyć nie chce. Osobnik ewidentnie i uporczywie domagał się mandatu i mam nadzieję, że się doczeka spełnienia "prośby". Po powrocie do domciu zrobiłem sobie drinka i spłodziłem maila do Straży Miejskiej miasta Wrocław o następującej treści:

Dzień dobry!

Dn. 19 sierpnia 2009 o godz. 7:50 zauważyłem przy skrzyżowaniu ulic Generała Józefa Hallera i Ignacego Domeyki zaparkowany nieprawidłowo samochód marki OPEL o numerach rejestracyjnych DW462GH. Powyższy samochód zaparkowany był w sposób naruszający następujące zapisy Prawa o ruchu drogowym:

Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami
jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej
masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
(…)

2. szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie
utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:

1. na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na
skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub
skrzyżowania;

2. na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w
odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na
drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także
za tym przejściem lub przejazdem;
(…)

Załączam zdjęcia dokumentujące zastaną sytuację i wnoszę o wszczęcie postępowania wyjaśniającego opisane wydarzenie (zakończonego powiadomieniem wnoszącego sprawę o sposobie jej rozpatrzenia).

Z poważaniem,

Filip Gomułkiewicz
.. ............ ..
..-... Wrocław

Do wszystkiego załączyłem poniższą fotkę. Mam nadzieję, że blase miał rację i coś z tym w końcu zrobią. Wszystkich zainteresowanych akcją tępienia głupoty na wrocławskich drogach rowerowych i chodnikach zapraszam do zapoznania się z blogiem Parkowanie po wrocławsku.


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

Najazd na ambicję...

Niedziela, 16 sierpnia 2009 | dodano: 16.08.2009

Z początku do Agi. Później, gdy upał trochę ustąpił a ja posiliłem się wyśmienitym leczem wybraliśmy się na TurDeWały. Mniej więcej w połowie standardowej traski wyprzedził nas biker na trekingu i w czerwonej koszulce. Na Agę zadziałało jak płachta na byka! Ruszyła z kopyta i tak co jakiś czas wyprzedzaliśmy się na wzajem drocząc się w pewien zabawny i motywujący do wysiłku sposób. Wkrótce nasze drogi się rozdzieliły - on pojechał w stronę zoo a my na jaz. Oczywiście wysiedzieć się nie dało. Byliśmy cali mokrzy, pot kapał z każdego fragmentu ciała a komary cięły jak dzikie! Powrót również dynamiczny mimo iż bez wyścigów. Kiedy Aga brała prysznic ja byłem już w drodze do domu. Na legnickiej znów najechał mi na ambicję jakiś biker. Tym razem było trochę mniej kulturalnie. Wyprzedzał mnie, a później zwalniał, nie wiem czy celowo, czy odpoczywał ale mnie to wkurzało. Na dodatek było już ciemno a koleś jechał bez oświetlenia. Kiedy tylko na jednym ze skrzyżowań zmieniło się światło na zielone wrzuciłem kilka ostrzejszych zębatek i docisnąłem do ok. 38km/h. Na następnych światłach dopadło mnie czerwone i w ten sposób mnie dogonił ale pojechał prosto a ja odbiłem w kierunku na ND. To chyba na tyle? Dziś bez fotek. Pozdrawiam!


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku, Krótkie wycieczki

Z ukrytej kamery...

Piątek, 14 sierpnia 2009 | dodano: 14.08.2009

Rano zamiast gdzieś w górki czas spędzałem jeżdżąc po warsztatach samochodowych, bo mi coś Sienka ma rano poważne problemy z odpalaniem. Po południu pokręciłem do Agi. Po obiadku zrobiliśmy malutkie TurDeWały, żeby sprawdzić jak z siłami. Nie jest najgorzej. Może w niedziele uda się jeszcze trochę pokręcić? Wieczorkiem po serialu House (polska wersja językowa ssie!) wróciłem do domu. Temperatura już niska ok. 16˚C. Na światłach dopadał mnie chłód. To chyba na tyle...

P.S. Poniżej fotka strzelona z "ukrytej kamery". Jakość marna ale przy ok. 27km/h ciężko zrobić dobrą fotkę telefonem komórkowym :]


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku, Krótkie wycieczki

Reklama dźwignią handlu?

Czwartek, 13 sierpnia 2009 | dodano: 13.08.2009

Reklama dźwignią handlu? Chyba nie zawsze...
Dziś odebrałem rower od Agi. Jazda z początku extremalna, bo zapomniałem podpiąć hamulce i zorientowałem się dopiero jak już byłem rozpędzony. Później już tylko walka, żeby utrzymać się na pedałach SPD bez butków SPD. Danych ni ma, bo licznika nie było (były za to zajebiaszczo jasno świecące lampki - aż mnie duma rozpierała).


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku

Jak debil!

  • DST 20.69km
  • Czas 00:58
  • VAVG 21.40km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Lincoln 1.25
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 sierpnia 2009 | dodano: 13.08.2009

Zawsze wkurzają mnie ludzie jeżdżący bikiem po zmroku bez jakiegokolwiek oświetlenia. Wczoraj sam dałem zły przykład. Zapomniałem z rana przełożyć lampek na dodatek nawet nie zdawałem sobie sprawy, że ok. 21:00 będzie już tak ciemno. Strasznie źle się czułem z tym brakiem oświetlenia ale nadciągał deszcz i do domu mi się spieszyło. Przec chwilkę rozważałem opcję zapakowania się z rowerem do bus'a (bo ponoć już można) ale stwierdziłem, że będę jechał ostrożnie oświetlonymi drogami rowerowymi i chodnikami i będzie ok. Chyba czas na jakiś drugi zestaw lampek, bo zmrok będzie zapadał coraz szybciej, a ja nigdy nad ranem nie mam głowy do takich rzeczy.

Pozdrawiam (tylko tych oświeconych)! :]


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku