Późnym popołudniem na mini
-
DST
38.53km
-
Czas
01:45
-
VAVG
22.02km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 września 2008 | dodano: 02.09.2008
Późnym popołudniem na mini przejażdżkę z Agą w kierunku Maślic. Następnie do domciu po klamoty i odwieść Agę do Jej domciu. W drodze powrotnej o mało zawału nie dostałem jak z nieoświetlonego roweru krzyknął na mnie koleś "pomocy!". Okazało się, że się pogubił na ND i musiałem do żółwim tempem odeskortować na Grabiszynek. To chyba na tyle... Niby nic wielkiego i teoretycznie nuda ale super się jeździło :]
Po odstawieniu rowerka jeszcze małe bieganko ok. 6km i zgon... Nie ma zmiłuj się. Trzeba zrzucać galaretę :D
Pozdrawiam!
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
komentarze
Mlynarz | 16:58 niedziela, 7 września 2008 | linkuj
Biegasz tak dla siebie, czy też tak jak WrocNam chcesz wystartować w maratonie?
p.s.
Nie wiedziałem, że jesteś taki pomocny. ;P
Pozdrawiam!
p.s.
Nie wiedziałem, że jesteś taki pomocny. ;P
Pozdrawiam!
benasek | 23:37 wtorek, 2 września 2008 | linkuj
Fajne zdjecia. Ciekawe dlaczego oba te piekne stworzenia sa do siebie tylem...
Pozdrawiam
Komentuj
Pozdrawiam