na Seledynowym
-
DST
20.00km
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Seledynowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cześć! :]
Dodaję wpis z wczoraj. W sumie to można by go zatytułować "codzienność", podać dystans, w treści wpisać "dom -> praca -> Aga -> dom" i koniec. Jednak blase poruszył ostatnio ważna kwestie "standardowych" wpisów i tak sobie uświadomiłem, że aby nie odstraszyć ludzi od swojego bloga, trzeba od czasu do czasu napisać coś mądrego. Niestety tym razem nic mądrego nie napiszę, bo ledwo żyję. Zaczął się okres kiedy kwitną jakieś krzaczory, na które mam alergię i mnie to dobija. Z nosa leje się na potęgę i oczy cholernie łzawią. Kiepsko się jeździ na rowerze jak można oddychać tylko przez gębę... Hmmm... To na tyle :]
Pozdrawiam!
P.S. Poniżej 2 fotki. Jakość koszmarna, bo strzelone komórczakiem. Pierwsza, to moje blokowisko o 7:30 rano, druga to okolica mojej pracy o 16:00.
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
komentarze
PS. Pewnie kilku stałych czytelników będziesz miał zawsze