Galen prowadzi tutaj blog rowerowy

Galen

Rachu ciachu!

Niedziela, 12 kwietnia 2009 | dodano: 12.04.2009

Niedługo zlezie się familia, więc czasu nie było za wiele. Miałem pojechać na cmentarz samochodem odwiedzić groby bliskich ale coś mnie tknęło i wsiadłem na rower. Całe szczęście, bo od Milenijnego w stronę Osobowic wszystko stoi. Korek na maxa. Jaszcze na milenijnym rozkraczył się motocykl, z którego powypadały jakieś części. W drodze powrotnej przycisnąłem trochę i wyszło 47.13km/h, może było by więcej ale coś mi łańcuch po 9-tej zębatce skacze. Będę się musiał temu przyjrzeć. Teraz prysznic i zmiana ciuchów z rowerowych śmierdziuchów na krawacik. Jeszcze nie miałem okazji go ubrać...


Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku


komentarze
Galen
| 00:23 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj katla76 dzięki i wzajemnie.
JPbike cykloza mocno zaawansowana :D
JPbike
| 18:29 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj ... a mi wydawało się że zamiast tych kwiatków na krawacie widzę rowerki ... :D
karla76 | 16:53 niedziela, 12 kwietnia 2009 | linkuj krawat niczego sobie:)
zdrowych!:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa tobue
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]