Około południa wyruszyliśmy
-
DST
65.00km
-
Czas
03:19
-
VAVG
19.60km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Około południa wyruszyliśmy z Agą na mała wycieczkę. Cel główny to Mokry Dwór - miejsce naszych pierwszych "randek rowerowych" :] Pogoda mnie zaskoczyła. Było tak ciepło, że musiałem ściągnąć długi rękaw. Trasa prowadziła tak: Nowodworska -> Klecińska -> Hallera -> Wiśniowa -> Armii Krajowej -> Opolska -> Mokry Dwór. Pokręciliśmy się troszkę po parczku. Po drzewach widać, że jesień już w pełni, mimo to chmary owadów nie dawały spokoju. Z Mokrego Dworu poprowadziłem wycieczkę nie mając żadnego konkretnego celu i tak zrobiliśmy traskę: Opolska -> Karkonoska -> Na Niskich Łąkach -> Międzyrzecka -> Opatowicka -> Zalewowa -> Trestno (miejscowość) -> Blizanowice (miejscowość). W Blizanowicach skończył się super asfalcik i zaczęła paskudna kostka granitowa, więc postanowiliśmy zawrócić. Po drodze można było spotkać wielu rowerzystów. Miły jest fakt, że coraz więcej osób jeździ w kaskach. Z Blizanowic pojechaliśmy okrężną drogą do domciu: Blizanowice -> Trestno -> Jaz Opatowicki -> wałami Odry (do Mostu Trzebnickiego) -> Na Polance -> Osobowice -> Most Milenijny -> Na Ostatnim Groszu -> Estakada -> Chociebuska -> Nowodworska. Powrót od Blizanowic był pod wiatr i wycisnął ze mnie więcej sil niż się spodziewałem. Ogólnie wypad bardzo udany.
Późnym wieczorkiem odeskortowałem jeszcze Agę do domciu (Nowy Dwór -> Centum). W sumie wszystkich kilometrów wyszło ok. 65.
Kategoria Krótkie wycieczki, Kręcenie korbą po Wrocku