Z rana wybrałem się na Cmentarz
-
DST
9.25km
-
Czas
00:26
-
VAVG
21.35km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z rana wybrałem się na Cmentarz Osobowicki. Z domciu na Estakadę, a później już prościutko drogą rowerową na Most Milenijny i na Cmentarz. Na samym moście w kierunku Cmentarza korek na 102. Zaraz za zjazdem z mostu (tuż koło bocznego wejścia na cmentarz) zobaczyłem zaparkowany na drodze rowerowej radiowóz. Podszedłem więc do stojących obok policjantów i się zaczęło:
(Ja): Dzień dobry. A ładny to przykład Panowie dajecie parkując na drodze rowerowej?
(Policjant): Jakiś problem?!
(Ja): No... Stoicie na drodze rowerowej...?
(Policjant): Jakiś problem?!
(Ja): A chce Pan usłyszeć prawdę?
(Policjant): [chwila zastanowienia] Jakiś problem?!
Machnąłem ręką i pojechałem
Komentować chyba nie trzeba. Dramat.
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
komentarze
ale z drugiej strony popatrz na to z innej perspektywy - jest chyba ta akcja "znicz"- panowie pilnują porządku na drodze (lub tworzą pozory (; ), więc stanęli tam gdzie im spasowało i skąd mieli dobry widok na ruch. poza tym mogli dostać odgórny rozkaz gdzie mają stanąć :> bpiszesz że miejsca do parkowania było sporo, może stanęli w widocznym miejscu na postrach - nie wiadomo jak to było i kit ich tam wie
Jeszcze jedna sprawa: rozumiem, że większość cyklistów źle patrzy na panów stróżów ale nie wszyscy policjanci to buraki i sztywniacy z paragrafami w gębie... trochę luzu; trzeba było zapytać ile piratów wysuszyli suszarką - czasem dobre słowo lub miła zagajka też są potrzebne ;)
pozdrower
Pozdrawiam,
Piotrek.
To jakiaś nowość dla Ciebie....... we Wrocławiu?
W tym akurat przypadku troszkę wyrozumiałości władzy się należy.
Poniżej krytyki://
Pozdro!