Galen prowadzi tutaj blog rowerowy

Galen

Rano paskudnie. Dopiero

  • DST 50.68km
  • Czas 02:33
  • VAVG 19.87km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 lutego 2008 | dodano: 20.02.2008

Rano paskudnie. Dopiero po południu wyszło słońce. Około 13:00 wybraliśmy się z Agą na małe rowerowanie. Nie było już czasu na wyprawę w okolice Trzebnicy, więc z braku pomysłów zrobiliśmy małe TurDeWały (© by Blase), a później Trestno i Blizanowie. Było by fantastycznie, gdyby nie… Miałem małe zakusy na górkę „Kilimandżaro”. Nigdy wcześniej na nią nie wjeżdżałem. Wjazd nie stanowił problemu. Gorzej było ze zjazdem. Tuż przed końcem górki postanowiłem wyskoczyć z małej hopki (którą Aga nazwała później „mamucim bobkiem”). No i… Wyskoczyłem! Jednak lot nie trwał długo. Grawitacja przyciągnęła mnie dość solidnie do ziemi. Zrobiłem otb i wyrżnąłem łbem o ziemię. Połamałem daszek kasku, porysowałem okulary, zdarłem trochę ryja i wybiłem/złamałem palec (jutro prześwietlenie). Poza tymi „przygodami” było bardzo miło. Na śluzie za Blizanowicami zrobiliśmy sobie pikniczek – herbatka i maślane bułeczki z nutellą. Po posiłku powrót. Na pl. Grunwaldzkim każde z nas pokręciło w swoją stronę. Już prawie pod samym domkiem dobiłem się jeszcze glebą na lewy bok. Nie zdążyłem się wypiąć z spd. Zdarłem siodełko, pedały i róg na kierownicy… Shit happens.


Kategoria Krótkie wycieczki, Kręcenie korbą po Wrocku


komentarze
wicio150
| 15:59 środa, 7 maja 2008 | linkuj Heh ;) Nie fajnie to wyglada ;) Ale sie szybko zagoi mam nadzieje ;P A hopki sa ekstra ;P Pozdrawiam
Galen
| 23:08 sobota, 23 lutego 2008 | linkuj Właściwie to już prawie nic nie ma. Aga wtarła mi dziś w strupka mamową maść i cały zlazł :]
agata
| 22:20 sobota, 23 lutego 2008 | linkuj vanhelsing Oj, nawet czesciowo zostal zdrapany ;-)
vanhelsing
| 22:05 sobota, 23 lutego 2008 | linkuj Jak tam strupek? :D Już się pewnie zdąrzył zrobić spory :D
johanbiker
| 19:54 piątek, 22 lutego 2008 | linkuj Oj te spd=spontaniczne penetrowanie drogi!
WrocNam
| 08:19 piątek, 22 lutego 2008 | linkuj Pechowy dzień :-/
Oby ostatni w tym roku ;-)
jahoo81
| 23:23 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj no ja mam nadzieje że właśnie tam Cie całuje - ale teraz może TAK całować żeby szybciej się zagoiło :P
o jakimkolwiek "jeśli nic nam nie przeszkodzi" nie chce nawet slyszeć!!! Pzdr dla Agi oczywista też:)
Galen
| 22:23 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj katane no nie jest źle. Dziś troszkę bardziej jestem obolały ale nie mogę sie doczekać kolejnego kręcenia.
hose do końca ferii chyba nie zdąży ale skoro Aga nie wstydzi się ze mną łazić, to nie jest źle.
siwiutki dziękuje. Fajnie, że się komuś podoba.
tomalos dzięki :]
blase dziękuje za słowa uznania dla mojego Photoshop'owania. Jeśli chodzi o Kilimandżaro, to nie jestem na 100% pewien. Jeśli to ta górka tuż przy nowej ścieżce rowerowej na wałach Odry w kierunku Biskupina (niedaleko cmentarza), to właśnie tam sie glebnąłem.
jahoo81 to miejsce już od dawna jest całowane :P O niedzieli pamiętamy z Agą. Jak nic nam nie przeszkodzi, to się pojawimy :]
blase
| 21:41 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj albo Chłopska, jeszcze lepiej! ;)
jahoo81
| 21:39 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj Nie ma nic lepszego na pociechę niż Podwawelska z ogniska!!! Niedziela - pamiętasz?
jahoo81
| 21:33 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj W dresie czy nie w dresie na pewno mały szlif doda Ci uroku:) Agatka będzie miała kolejne miejsce do całowania:) Pozdrawiam i życze szybkiego powrotu do sił:)
blase
| 18:56 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj Galen świetny design wyszedł:)
faktycznie duże AUĆ, dobrze że nie większe.
Czy piersze zdjęcie to kilimandżaro? Byłem tam wiele razy, ale tego kadru jakoś nie kojarzę.

vanhelsing w ustawieniach bloga masz dostępne źródła szablonów oraz style CSS
tomalos
| 00:45 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj piękne szlify ;) oby szybko się zagoiło...
siwiutki
| 00:29 czwartek, 21 lutego 2008 | linkuj Ale elegancki nagłówek bloga :) i nie wiem co lepiej wygląda czy to czy śliwa :)
pozdr.
hose
| 23:08 środa, 20 lutego 2008 | linkuj paskudne to otarcie ale do wesela się zagoi ;) a na pewno do końca ferii :D
jak to mówią: nieszczęścia chodzą parami? życzę spokojniejszych wypadów (:


pozdrower
katane
| 23:04 środa, 20 lutego 2008 | linkuj dzień bez przygód to dzień stracony, ważne że wyszłeś z tego cało ("palec nie odpadł") i z darmowymi pamiątkami - szkoda tylko, że akurat na twarzy ;)
Galen
| 22:28 środa, 20 lutego 2008 | linkuj vanhelsing no nie wygląda. Nie dość, ze mam łysa glacę, to jeszcze te dziary na twarzy. Istny dresiarz :]
Co do bloga i CSS'a. Ja modyfikowałem po prostu jeden z szablonów z BS, nic więcej.
azbest87 bywały znacznie gorsze.
djk71 chyba na troszkę więcej niż parę. Co z paluchem okaże się jutro ale raczej nic poważnego - jeszcze nie odpadł :P
agata bez Ciebie, to już nie to samo...
agata
| 22:07 środa, 20 lutego 2008 | linkuj Dobrze, ze przez najblizsze dni bedzie mial jeszcze ferie ;-)
djk71
| 21:04 środa, 20 lutego 2008 | linkuj Shit happens. Nic dodać nic ująć.
Będziesz miał pamiątkę na parę najbliższych dni. Oby z palcem nie było komplikacji.

vanhelsing
| 19:38 środa, 20 lutego 2008 | linkuj aa Galen.. Bo prób modyfikacji bloga ciąg dalszy.... Skąd mam wziąść ten szablon
imgtpl/differential/default.css, który Ty masz podmieniony na http://gal.nd.e-wro.pl/bikestats/galbikestats2.css ?? Bo raczej od nowa go nie utworze, muszę mieć coś, żeby się na nim wzorować ;)
azbest87
| 19:19 środa, 20 lutego 2008 | linkuj Uuu niezbyt szczęśliwy dzień:/
Pozdro!
vanhelsing
| 19:15 środa, 20 lutego 2008 | linkuj ahh niewygląda to miło :/ Dobrze, że nic gorszego się nie stało. No tak. Każdemu rowerzyście w końcu musi się przytrafić ten niedobry dzień :P

Zachciało się bawić w dirtowca na kelly'sie to się teraz ma zrysowaną twarzyczkę :D Nie bój nic, będziesz bardziej męsko wyglądać ;D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zasok
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]