Jako, że w weekend czeka mnie
-
DST
40.38km
-
Czas
01:54
-
VAVG
21.25km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 6 marca 2008 | dodano: 06.03.2008
Jako, że w weekend czeka mnie przymusowa absencja rowerowa postanowiłem dziś wstać wcześnie rano i zrobić kilka km zanim będę się musiał wziąć za robotę. Obudziłem się jakoś po 7, a przed 8 kręciłem już korbą. Naszło mnie na odkrywanie nowych terenów. Dotarłem do bardzo fajnych lasów w gminie Miękinia w dolinie Bystrzycy nieopodal mieściny Gałów. Nie miałem czasu, żeby się w nie zapuszczać, więc tylko troszkę się zanurzyłem. Jechało się bardzo zmiennie. Pod wiatr 15km/h, a z wiatrem nawet do 40km/h. Zmieniała się też nawierzchnia z asfaltowej, szutrowej po kocie łby na których mnie nieźle wytłukło. Całą wycieczkę chciałem zamknąć w 2h i udało się bez problemu.
Pozdrawiam!
Kategoria Krótkie wycieczki, Kręcenie korbą po Wrocku
komentarze
A w tamtych rejonach ostatnio się czasem też kręcę jak nie mam pomysły gdzie pojechać :)
Pozdrowienia
blase dzięki. Moja Minolta czasem radzi sobie ze zdjęciami ale tylko przy dobrym oświetleniu.
uri90 słoneczko na dworze, to chyba najpotężniejszy z dopalaczy :]
johanbiker- oby jak najdłużej.
RoboD do Ciebie też słońce dotrze.
azbest87 czasem wychodzi czasem nie. Takie życie... :]
Pozdro!
Pozdrawiam
Pozdro!
vanhelsing zameczek ruina. Widać, że dach spłonął ale to nie prawda, że nikt tym się nie zajmuje. Ktoś wykupił ten teren i było sporo tabliczek o budowie, więc może za jakiś czas... :]
Pozdro ;)
