Na lody...
-
DST
22.42km
-
Czas
00:59
-
VAVG
22.80km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Lincoln 1.25
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | dodano: 27.04.2009
Dziś żadnego plonu - zero nowych buraczków. Trasa dziś troszkę inna niż zwykle, bo zahaczyłem o Urząd Skarbowy, żeby wypełnić PCC-3 w związku z zakupem blachosmroda. W sumie załatwiłem sprawę bardzo sprawie i w miłej atmosferze. Teraz jeszcze tylko Wydział Komunikacji... Po robocie do Agi na lody, a wieczorkiem do domu znów zmodyfikowaną trasą (czyt. do Biedrony po czipsy i przez Legnicką do domu). Jak się tnie Lincolnem to nie czuć prędkości. Oponki tną powietrze, tylko przełożeń brakuje, bo 3x6 to zdecydowanie za mało.
Co by smutno nie było załączam fotkę z niedzielnego spacerku z Agą
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
komentarze
mavic | 22:22 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Ciekawe jak w tym roku będzie z wielkością populacji tych szkaradnych osobników - nielubię!
vanhelsing | 22:20 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Z fiatów to myślałem nad mareą, ale w końcu padło na Hondę Civic 1.4 IS
Niech autko służy długo ;)
Niech autko służy długo ;)
vanhelsing | 21:57 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj
Ale go fajnie złapałeś ;)
A jaką bryczkę nabyłeś ? Bo mnie to czeka w tym tygodniu jeszcze ;)
Komentuj
A jaką bryczkę nabyłeś ? Bo mnie to czeka w tym tygodniu jeszcze ;)