Kwiecień, 2008
Dystans całkowity: | 176.91 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 08:06 |
Średnia prędkość: | 21.84 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 25.27 km i 1h 09m |
Więcej statystyk |
Naaaaaaaaareszcie!
Po tej ogromnej
-
DST
54.49km
-
Czas
02:41
-
VAVG
20.31km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Naaaaaaaaareszcie!
Po tej ogromnej i przerwie nareszcie wybraliśmy się z Agą na rowery. Było już dość późno ale słońce jeszcze troszkę przygrzewało. Z początku trochę po mieście jakoś tak bez celu. Tylko głośno i spaliny. Chcieliśmy uciec gdzieś od tego dziadostwa ale czasu też nie mieliśmy zbyt wiele, więc pokręciliśmy na wały, a następnie do Blizanowic. Ruch wyjątkowo duży i upierdliwy. Samopoczucie genialne tylko tak jakoś sił brakowało. Miałem wrażenie, że zrobiłem co najmniej setę :]
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
Dzisiejszy dzień miał być zupełnie
-
DST
20.55km
-
Czas
00:43
-
VAVG
28.67km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dzisiejszy dzień miał być zupełnie nie rowerowy. Rano obudziłem się z uczuciem "przegranej" - myślałem, że to dziś jest Bike Maraton i było pewne, że nie zrealizuje swojego małego marzenia (start w maratonie). Ok. 11:00 spotkałem się z kumplem i pojechaliśmy autem nad Zalew Mietkowski połupać troszkę minerałów. Mieliśmy chrapkę na szczoty kwarcowe i granaty w łupkach łyszczykowych. Wybraliśmy się samochodem, a nie rowerami, bo wieźliśmy ciężki sprzęt (szpadel, kilof, młot 5kg). Nie znaleźliśmy nic powalającego, za to zmoczyła nas burza :]
Późnym wieczorkiem wybrałem się na małe pierdu pierdu. Śmignąłem na lotnisko. Można by powiedzieć, że odkryłem 3-cią koronkę w suporcie :]
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
Dziś znów zamulanie. Dom -> Uni
-
DST
18.66km
-
Czas
00:54
-
VAVG
20.73km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś znów zamulanie. Dom -> Uni -> Aga -> Dom. Pogoda pokićkana strasznie. W samej koszulce za zimno. Jak zakładam polar, to po 100m jestem zlany totalnie potem. Na dodatek wożenie tony ciuchów na przebranie w plecaku powoduje, że mam całe plecy mokre. Strasznie nie lubię tego uczucia. Mam nadzieję, że już niedługo temp. nie będą się tak wahały w ciągu dnia i będzie można jeździć bez dodatkowej garderoby "na wszelki wypadek". To chyba tyle marudzenia... A jeszcze jedno. Zmieniłem trochę wygląd bloga i mam nadzieję, że się podoba :]
Pozdrawiam wszystkich!
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
Dom -> Uniwerek
Uniwerek
-
DST
31.52km
-
Czas
01:23
-
VAVG
22.79km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dom -> Uniwerek
Uniwerek -> Dom
Dom -> Aga
Aga -> Dom
Pogoda dziś w porządku. Wiatr nie za mocny i całkiem sporo słońca. Na Uniwerku ktoś zaczął wynosić graty z daaawno zapomnianego piwnicznego pomieszczenia, do którego rok temu załatwiłem sobie po znajomości kluczyk. Mam nadzieję, że nikt mnie stamtąd nie wygoni, bo stracę możliwość dojazdu na uczelnię - nie ma mowy żebym zostawił bika na zewnątrz mimo, że mamy "monitoring" i ciecia na portierni.
Hmm... Nic mi więcej nie przychodzi do głowy. Idę na mamusiowe pierożki ruskie.
Pozdrawiam!
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
Dopiero nad ranem wróciliśmy
-
DST
20.20km
-
Czas
00:53
-
VAVG
22.87km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dopiero nad ranem wróciliśmy z Agą z balu. Zabawa genialna! Dawno się tak fantastycznie nie bawiłem i nie wypląsałem na parkiecie, tylko ten kac morderca :]
Nie było dziś sił na rower z jahoo81 i ekipą. Dopiero wieczorkiem jak odespaliśmy swoje wyszedłem na mini kręcenie po Wrocku, a Aga poczłapała na basen. Pogoda po 18-tej bardziej jesienna, niż wiosenna. Wiaterek, szaro i chłodno.
Pozdrówka!
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
Domek -> Uniwerek -> Aga ->
-
DST
17.59km
-
Czas
00:52
-
VAVG
20.30km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Domek -> Uniwerek -> Aga -> Domek. Zaczynają się mało ciekawe wpisy - taka zwykła codzienna jazda. Cieszę się z każdego kilometra ale czekam na jakąś porządną wyprawkę pow. 100km.
Postanowiłem dziś zapoznać się troszkę z częścią rowerowej anatomii, o której nie miałem bladego pojęcia. Obniżenie kierownicy, to nie jest już taka banalna sprawa jak w starych rowerach. Póki co nie ucinałem rury w amorze, tylko przełożyłem podkładki. Sprawdzę, czy dobrze mi się tak jeździ i najwyżej później uchlastam :]
Pozdrawiam!
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku
Na Uniwerek i z powrotem
-
DST
13.90km
-
Czas
00:40
-
VAVG
20.85km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na Uniwerek i z powrotem do domciu. Było ciepło więc nie musiałem brać ze sobą tony ciuchów na przebranie.
Pozdrawiam!
Kategoria Kręcenie korbą po Wrocku